Forum Wille Lazurowa

elrender

Cześć,

Nie wiem, czy ktoś zauważył, ale przeszedł dzisiaj nieco poważniejszy deszczyk i już nam nie działają domofony w furtkach...nie byłoby tak źle, gdyby było tak, jak obiecywali - w przypadku awarii domofonów wszystkie furtki miały być otwarte. Niestety. Nie działają domofony, nie dostaniemy się do środka.

1. Nie wiem, czy to ochrona nie odpowiada za otwarcie. Byłem ich powiadomić o awarii to otworzyli tylko furtkę przy bloku A i powiedzieli, że następnych się nie da.

2. Co za .... z tych sprzętów, powinniśmy strzelać za to w DD

3. Albo klucze, albo pestki. Trzeba coś z tym zrobić. Jeśli klucze to proponuję jako uchwałę na następnym spotkaniu. To jest niedopuszczalne, żebym nie mógł się do własnego mieszkania dostać...

Co o tym myślicie?

Pozdr.
Piotrek

Marta&Bartek

Popieram.
Zauważyłam ten sam problem. Tym razem akurat byłam z wózkiem, więc i tak musiałam wejść pierwszą furtką, ale nie raz zdarzało mi się wracać z końca osiedla, bo furtka i domofon nie działały. Z kilkoma siatkami zakupów to marna przyjemność.

Yel0n

Zwracałem uwagę na ten problem już w grudniu. Jako redundanty system proponuje klucze, coś prostego, nie elektronicznego, com zadziała bez względu na warunki czy brak zasilania.

paq

Równie jestem za kluczami.

Na spotkaniu pad argument, że klucze wymagają specjalnych trwałych i bardzo drogich zamków które i tak się bardzo często psują. Tylko że mamy już takie zamki w drzwiach do garażu, które są używane równie często lub częściej niż drzwi do klatki - jak często musiały być wymieniane/naprawiane do tej pory? Nie słyszałem by kiedykolwiek.

Pestki nic w tej sytuacji nie pomogą, to inny sposób autoryzacji w systemie elektronicznym - jeśli system padnie to efekt będzie taki sam.

paq

Dodam jeszcze, że nawet jeśli domofon działa to i tak wymaga często 2-3 krotnego wpisania kodu zanim go zaakceptuje.

Katarzyna

sprawę zgłoszono do gwaranta

Pozdrawiam,
Kasia

małgo · Wysłany: Pią 11:56, 23 Mar 2018 Temat postu:

Furtka przy bloku 75b, przy drugiej klatce, znów nie działa. Albo można otworzyć bez wbijania kodu, albo trzeba (wybaczcie za wyrażenie) z kopa, żeby się otworzyła (po wpisaniu już kodu). Ciągle coś przy niej majstrują, a i tak się psuje.

Druga sprawa - czy w naszych domofonach jest przycisk kasowania? Ileż razy wcisnę złą cyfrę to zastanawiam się z kim się połączę albo wciskam cokolwiek, żeby wróciło do pierwotnego stanu.
Jak żyć?

I czy doczekamy się kluczy, zarówno do furtek jak i do drzwi w klatkach?

TSS

Dziś popadało trochę deszczu i do bloku 75A musiałem kod wbijać czterokrotnie. Po każdym wbiciu kodu wracało do stanu początkowego, ani komunikatu o błędzie ani nic.
A co do przycisku kasowania to też nie znalazłem. Szukałem bo też zdarzyło mi się pomylić Smile

Wg mnie cały ten system domofonowy jest do jak najszybszej wymiany.

Maciek

Co sie stało z naszymi domofonami?
Staliśmy sie otwartym osiedlem Smile

TSS

Ponoć system nie wytrzymał burzy i centralka padła Smile

Wymienić to dziadostwo czym prędzej!

Bartek03

eee tam. będą naprawiać naprawiać i naprawiać. skończy się rękojmia i przestaną naprawiać. a wtedy sami sobie naprawimy.....

grzegorz

Wiemy juz może coś na temat furtek na osiedlu ? jaki jest status tej usterki ?

Maciek

tutaj chyba już nikt nie zagląda Sad

aktywność forum jest zerowa Sad

Yel0n

Znowu glowna furtka jest rizwalona. Ktos sie wogle tym zajmuje?