Forum Wille Lazurowa

Yel0n

Czy znamy status drogi? Dobrze by było aby była drogą publiczną a nie prywatną za którą z czasem przyjdzie płacić...

@ fylyp89, widziałem że drążysz temat na skyscrapercity

fylyp89

Dosyć często bywam na skyscrapercity, ale rzadko się udzielam - prędzej pytam niż informuję Wink

. Niemniej jednak uważam to źródło za najpewniejsze jeśli chodzi o kwestię inwestycji w okolicy. Co do samej drogi to chyba nic na ten moment na forum nie było. Dlaczego piszesz, że przyjdzie nam za nią płacić? To teraz nie płacimy a później będziemy? Trochę byłoby to dziwne. Mi kierownik budowy tłumaczył, że droga zostaje przekazana dzielnicy/miastu. Nie wiem na ile im wierzyć bo jak czytam to nie raz zarówno DD jak i Rembud mijali się z prawdą. Oby nie potwierdziła się Twoja informacja bo za światło i odśnieżanie ulicy trochę się płaci...

Yel0n

paq

Droga na bank jest częścią terenu jednego albo drugiego developera - wydaje mi się, że 77 jako iż oni ją budowali i pozwolenie na pewno dostali z wymogiem zbudowania drogi którą pewnie oddadzą miastu w którymś momencie. Wydaje mi się, że taką informację dostałem też przy rezerwacji mieszkania - możliwe, że jest to zawarte w folderze informacyjnym.

Co ciekawe mimo iż wg. planu zagospodarowania (propozycji planu) podobny status do naszej uliczki ma ulica wzdłuż osiedla Young City, a ta jest zamknięta za ogrodzeniem i otoczona miejscami parkingowymi. Status tamtego traktu jest dla mnie mniej jasny.

elrender · Wysłany: Sob 2:08, 25 Mar 2017 Temat postu:

Hej,

O drogę podpytałem przy podpisywaniu aktu. W naszym przypadku jest tak, że miasto grzecznie czeka, aż deweloperzy zrobią kawałek dojazdowy do swojej inwestycji (włącznie z infrastrukturą, czyli np. oświetlenie, pobocza), a następnie przejmuje ją w utrzymanie.

Na naszą drogę do końca parkingu składał się nasz deweloper i ten na przeciwko.

Gdzieś mi tak kiedyś przyszłościowe plany ulic przemknęły przed oczami i miasto liczy na to, że nasza uliczka dotrze do przedłużenia Człuchowskiej. Ale będzie się to odbywało na zasadzie: budowa bloku, przedłużenie uliczki przez deweloperów i przejęcie kolejnego kawałka przez miasto.

Pozdrawiam,
Piotr