Autor |
Wiadomość |
paq |
Wysłany: Czw 10:49, 16 Lut 2017 Temat postu: |
|
Sprawdziłem dziś rano bo filtr ledwo zipał:
- w sypialni z filtrem na 50% mocy 40 mg PM2,5
- w innym zamkniętym pokoju 110
- na zewnątrz ok 160-170
Mniej zanieczyszczeń jest na ulicy w centrum Warszawy niż u nas w mieszkaniu. A jeśli pracujecie w biurze to jest już całkiem nieźle.
Mam wrażenie, że mamy bezpośredni "wdmuch" z jakiegoś osiedla domków za obwodnicą. Poziomy mamy często wyższe niż w stacji w Piasecznie. Do tego sąsiedni spory blok też ma własną kotłownię, tylko że chyba gazową. |
|
 |
fdalek |
Wysłany: Czw 9:42, 16 Lut 2017 Temat postu: |
|
niestety w domu też nie jest lepiej  |
|
 |
Maciek |
Wysłany: Czw 8:57, 16 Lut 2017 Temat postu: |
|
najlepiej chyba nie wychodzić z domu przez całą zimę  |
|
 |
fdalek |
Wysłany: Czw 6:32, 16 Lut 2017 Temat postu: |
|
Uważajcie na siebie dziś!
 |
|
 |
fdalek |
Wysłany: Śro 14:53, 15 Lut 2017 Temat postu: |
|
Dokładnie
Ta witamina C mnie rozbawiła )
Należałoby zrobić porządny research i trzeba pójść albo w dodatkowy oczyszczacz choć z takiej racji, że planuję zainstalować klimatyzację. to czemu nie zrobić takiej, która nie dość, że latem schłodzi mi mieszkanie to zimą je też oczyści. |
|
 |
paq |
Wysłany: Śro 14:50, 15 Lut 2017 Temat postu: |
|
Faktycznie jest wybór. Najlepsze by było combo z aktywnego węgla + HEPA, reszta to jakieś wynalazki... filtr wit. C... ROTFL.
Jeśli ktoś planuje montaż klimatyzatora to na pewno warte rozważenia. Wydajność takiego urządzenia pewnie też jest spora. Tylko ceny niemałych filtrów zapewne też niemałe . Cena podobna do jednego wydajnego oczyszczacza - swoją drogą to kuriozalne, że plastikowa skrzynka z dużym wentylatorem kosztuje 1500zł :/ .
Plusem jest to, że zimą taki klimatyzator nie stałby bezużyteczny. |
|
 |
fdalek |
|
 |
paq |
Wysłany: Śro 14:37, 15 Lut 2017 Temat postu: |
|
Ja bym się nie obrażał na tą dziurę w ścianie. Świeże powietrze jest potrzebne, a jedyne jego źródło jest za ścianą - i nie sądzę by wpadało go więcej niż potrzeba. Fakt że jest zimne i zanieczyszczone ale na to nic nie można poradzić. Patrząc jak to teraz wygląda u nas żałuję, że nie mam takowego, można by coś z nimi wykombinować w przeciwieństwie do nawiewników okiennych. Poszukaj w googlu "nawiewnik z filtrem absolutnym".
Co do klimatyzatora to mógłbym sobie wyobrazić urządzenie z filtrem, ale nigdy takiego nie widziałem. Do tego klimatyzator nie pobiera powietrza z zewnątrz więc niewiele to zmienia. |
|
 |
fdalek |
Wysłany: Śro 14:07, 15 Lut 2017 Temat postu: |
|
a klimatyzacja z odpowiednimi filtrami?
Nie rozwiązałaby problemu w jakiejś mierze? |
|
 |
fdalek |
Wysłany: Śro 13:13, 15 Lut 2017 Temat postu: |
|
Mam 2 nawieniki ścienne ale bez wentylatora...Dziura w ścianie na wylot i do tego przymocowany nawiewnik.
Efekt jest taki, że do środka zawiewa mega zimne powietrze i wychładza mieszkanie nie mówiąc już nawet o zanieczyszczeniach... |
|
 |
paq |
Wysłany: Śro 12:49, 15 Lut 2017 Temat postu: |
|
Z nawiewnikami to ciekawa sprawa, przy czym nadmieniam że mam tylko nawiewniki okienne.
Mam u siebie je cały czas maksymalnie otwarte, ale testowałem różne tryby niewiele to zmieniało. Próbowałem np. zostawić otwarty w sypialni oraz domknąć resztę by wymusić mocniejszą cyrkulację w sypialni i wyniki miałem takie same. Najlepszy efekt daje otwarcie wszystkich nawiewników i drzwi (najlepszy = jedyny akceptowalny poniżej 1000ppm CO2). Ale to jest coś co muszę jeszcze lepiej przetestować. W innym układzie mieszkania może być oczywiście inaczej.
Wydaje mi się, że to kwestia różnic przepływów nawiewników i wyciągów. Od specjalisty od wentylacji w naszej inwestycji usłyszałem, że w mieszkaniu powinna być wymiana na poziomie 50m^3/h, mniej więcej zgadza się to z moimi pomiarami przy kominach (mam 3 kominy). Nawiewniki okienne mają przepływ od 15 do 40m^3/h. Mam takich nawiewników 5 tak więc nawet wszystkie domknięte znacznie przekraczają możliwości naszych kominów, stąd mam teorię, że otwarcie niewiele już zmienia.
Rozumiem, że ty masz jeszcze ten nawiew w ścianie z wentylatorem. Mając coś takiego kombinował bym z założeniem filtru HEPA na to + mocniejszy wentylator w razie potrzeby. Widziałem też nawiewniki z filtrami HEPA do kupienia, może jest coś co dało by się dopasować do ściany. |
|
 |
fdalek |
Wysłany: Śro 12:36, 15 Lut 2017 Temat postu: |
|
hmmmm...
a jak przy tym się mają nawiewniki okienne i napowietrzniki ścienne?
Powinny być otwarte na minimum czy średnim poziomie?
Zamknąć się ich nie da a wręcz nie powinno by nie zablokować dostępu "świeżego" powietrza bogatego w tlen...
Ciekaw jestem czy są filtry HEPA by móc je wstawić w miejsce gdzie obecnie włożyłem filtry węglowe ale by w tym samym czasie nie zamknęły mi znacznie przepływu powietrza..
Oczyszczacz narazie mam 1 i tyle musi mi póki co wystarczyć.
Do kolejnego sezonu grzewczego przygotuję się już jednak rozważniej i odpowiednio wcześniej.
Filip |
|
 |
paq |
Wysłany: Śro 12:28, 15 Lut 2017 Temat postu: |
|
Za aktualnych doświadczeń:
Zamknięte pomieszczenie i oczyszczacz w średnim trybie, dwie osoby w pokoju: PM zmniejszone o 90%, CO2 rośnie do poziomu 2-3k (mam na pewno zbyt szczelne drzwi, uszczelki + brak podcięcia)
Otwarte drzwi do wszelkich pomieszczeń + oczyszczacz na max: 50% PM i CO2 na poziomie 800-1000. Okazuje się, że otwarte drzwi i wymuszony ruch powietrza z urządzenia pozwala na dość dobrą wymianę.
Stąd wniosek, że akceptowalny poziom CO2 i dość duży spadek PM zagwarantuje oczyszczacz w każdym pomieszczeniu z nawiewnikami, powinno to też działać dobrze przy mniejszej mocy filtrów - które mogą być dość głośne niestety.
Inny wniosek: nawet w małym mieszkaniu - im wydajniejsze urządzenie tym lepiej! Nawet jeśli wielokrotnie przekracza teoretyczną potrzebną nam wydajność. Mój teoretycznie ma zastosowanie do pomieszczeń do 30m^2 i wydajność na poziomie ok 150m^3 na godzinę. |
|
 |
fdalek |
Wysłany: Śro 11:16, 15 Lut 2017 Temat postu: |
|
dzięki paq.
W tej sytuacji i ja zostanę przy filtrach, kupując może jeszcze jeden oczyszczacz do drugiego pokoju bo na podstawie Twojego opisu i innych źródeł, taka instalacja rekuperatora wiązałaby się z kapitalnym wydatkiem...na który mnie obecnie nie stać  |
|
 |
paq |
Wysłany: Śro 9:39, 15 Lut 2017 Temat postu: |
|
Pisałem o wentylacji mechanicznej ze względu na to, że może być to prostsze rozwiązanie niż rekuperacja (bez wymiennika i zbierania powietrza) - ale nie wiem nawet czy takie systemy istnieją.
Co do rekuperacji w mieszkaniach to są takie możliwości, są wymienniki przystosowane do powierzchni 70-80m2. Czy jest możliwa instalacja u nas w mieszkaniach tego już nie wiem. Trzeba znaleźć miejsce na wymiennik ciepła - dość duże urządzenie, przeprowadzić rury wentylacyjne po całym mieszkaniu. Nie wiem jak dokładnie wygląda zbieranie powietrza, ale być może to kolejny zestaw rur. Tak więc trzeba pewnie myśleć o przestronnym suficie podwieszanym, a nasze mieszkania nie są najwyższe. Wymiennik ciepła musi być wyprowadzony na zewnątrz a teoretycznie nie powinniśmy ingerować w ściany zewnętrzne. Modyfikacji pewnie wymagał by dotychczasowy system wentylacji. Koszty nie są małe.
Stąd też biorąc pod uwagę ilość dni w Warszawie z naprawdę brudnym powietrzem (kilkanaście - kilkadziesiąt) jest to raczej mokry sen perfekcjonisty, a sam zainwestuję w dodatkowe filtry  |
|
 |